banka prysla, kilku dniowe deja vu. na co liczylem, zycie w snie oznacza od samego poczatku, tylko czasowe oderwane sie od rzeczywistosci. nakarmilem cialo obluda a dusze oniryzmem, juz czulem te bryze i morski wiatr. niestety ten statek nie zatonal, i doplynie do celu, a razem z nim marzenie ktore nie zostanie zrealizowane.
chce znac prawde teraz
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz