Moze troche lepiej wygladam, moze moje sumienie jest czystsze, a
przeszlosc z mniejsza iloscia bledow. Moze patrze wtedy na swiat ktory
sam stworzylem, a nie na swiat ktory stowrzyl mnie.
Moze wszystko jest latwiejsze, albo na odwrot, ale ja mam wystarzcajaco sil.
Moze
wzrusza mnie co innego, a moje emocje to moje uczucia. Moze jestem
milszy dla innych, albo inni rozumieja ze taki juz jestem.
Moze
jestem gdzies daleko, ponad ich glowami. Jak wiatr samotny pan swiata.
Nie pytam nikogo o droge, zamykam oczy i jestem tam. A kiedy to robie
wszystko jest piekniejsze moze dlatego ze nie widze ich twarzy, mam
przed soba tylko horyzonty.
Moze nienawidze ludzi jeszcze bardziej, a moze robie krok w przod i zaczynam ich kochac.
Moze patrze w lustro i poznaje jego odbicie.
Tam
gdzie zamykam oczy wszystko jest na odwrot niz tu, cisza jest
glosniejsza od krzyku, a milosc prawdziwa, szczera i pewna siebie. tam
gdzie zamykam oczy nie ma klamstwa, szczerosc je wykonczyla. Tam gdzie
zamykam oczy, tam zmierzam.
Mówisz "popatrz-To jest wszystko co Ci dam"
OdpowiedzUsuńTwoje królestwo,wymarzony raj
Spójrz na siebie
Jak tłumaczysz sobie strach...
powiesz nam,że nikt tu nie ma szans?