"Jego imię i nazwisko miło moc czarodziejską. Ono tu odsłaniało dawne, wiosenne poranki i letnie dni. Miała znowu 17 lat i tę radośc w sercu, której już nie ma na ziemi. Wiedząc o tym doskonale, że to jest gruby i śmieszny nonsens byla znowu sobą,dawną, młodą dziewczyną. Była zakochana sekretnie, skrycie - jak nigdy.Przeżywała swój niemy romans. Czekała na jego wyznania-długo i tęsknie. Ale On nie powiedział jej ani słowa! Ani jednego westchnienia, ani półsłóweczka! Tylko w tych pięknych, głębokich oczach jego płonie uczucie. Och, nie romans, nie miłostka, nie radosny flirt, lecz prawdziwe uczucie." Mam nadzieję, że twoje przedwiośnie jest wlasnie takie.
"Jego imię i nazwisko miło moc czarodziejską.
OdpowiedzUsuńOno tu odsłaniało dawne, wiosenne poranki i letnie dni.
Miała znowu 17 lat i tę radośc w sercu, której już nie ma na ziemi.
Wiedząc o tym doskonale, że to jest gruby i śmieszny nonsens byla znowu sobą,dawną, młodą dziewczyną. Była zakochana sekretnie, skrycie - jak nigdy.Przeżywała swój niemy romans. Czekała na jego wyznania-długo i tęsknie. Ale On nie powiedział jej ani słowa! Ani jednego westchnienia, ani półsłóweczka! Tylko w tych pięknych, głębokich oczach jego płonie uczucie.
Och, nie romans, nie miłostka, nie radosny flirt, lecz prawdziwe uczucie." Mam nadzieję, że twoje przedwiośnie jest wlasnie takie.