27 maja 2012

"Zycie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową"

my ludzie.

nie szanujemy siebie, nie szanujemy siebie samych, nie umiemy wypełnić naszych slow czynami i nie umiemy wziąć za nie odpowiedzialności.
nie szanujemy życia, nie szanujemy świata który pozwala nam żyć, nie szanujemy boga który dal nam to życie

nie umiemy kochać tylko jednej osoby przez cale życie. kłamiemy, oszukujemy, zdradzamy. nawet 'myślą' mówiąc ze wcale tego nie robimy. jesteśmy beznadziejni. nie rozumiemy siebie ani swojego zachowania. nawet nie próbujemy go zrozumieć, zamykamy oczy i robimy krok w przód, tak naprawdę robimy dwa w tył.

marzenia pozostają tylko niespełniona historia, nie znamy tak naprawdę sensu swojego życia, może tego nie widzisz, ale puki co, cały czas tylko zawodzimy. jednych i drugich,



chcemy żyć.

19 maja 2012

Nigdy nie jesteś tak blisko śmierci jak jutro.

Pytasz się mnie gdzie sie podział nieśmiertelny.  ma sie świetnie, chodzi opalony po ulicy, już nie z jednej na druga stronę. a małymi krokami w jedna, bez skrajności. W świadomości staje się najlepszym samym sobą. podobno sie uśmiecha. nie czeka już na sen, czeka na jego koniec, uwielbia otwierać oczy rano.  On podobno kocha się w życiu.

3 maja 2012

A ty kim jestes kiedy zamykasz oczy?

Moze troche lepiej wygladam, moze moje sumienie jest czystsze, a  przeszlosc z mniejsza iloscia bledow.  Moze patrze wtedy na swiat ktory sam stworzylem, a nie na swiat ktory stowrzyl mnie.
Moze wszystko jest latwiejsze, albo na odwrot, ale ja mam wystarzcajaco sil.
Moze wzrusza mnie co innego, a moje emocje to moje uczucia. Moze jestem milszy dla innych, albo inni rozumieja ze taki juz jestem.
Moze jestem gdzies daleko, ponad ich glowami. Jak wiatr samotny pan swiata. Nie pytam nikogo o droge, zamykam oczy i jestem tam. A kiedy to robie wszystko jest piekniejsze moze dlatego ze nie widze ich twarzy, mam przed soba tylko horyzonty.
Moze nienawidze ludzi jeszcze bardziej, a moze robie krok w przod i zaczynam ich kochac.
Moze patrze w lustro i poznaje jego odbicie.
Tam gdzie zamykam oczy wszystko jest na odwrot niz tu, cisza jest glosniejsza od krzyku, a milosc prawdziwa, szczera i pewna siebie. tam gdzie zamykam oczy nie ma klamstwa, szczerosc je wykonczyla. Tam gdzie zamykam oczy, tam zmierzam.